Picie z miedzianej butelki? Zobacz co daje.

Picie z miedzianej butelki? Zobacz co daje.

Spotkałem Piotra po dłuższym czasie… (to ten co nie wierzył Pauli, że wydała tylko 100 zł w BetterLand na Black Friday). Na dzień dobry zaczął prosto z mostu: no coś ty znowu wymyślił z tymi miedzianymi butelkami, nowy gadżet, by kasę robić…

Tymczasem… jak by mu to powiedzieć… Paula, jego żona, już pytała mnie dwa razy na messengerze, kiedy w końcu będzie premiera i promocja na tę miedzianą butelkę…

Szczerze?

No to po kolei. Do posta o premierze butelek miedzianych chcieliśmy się przygotować. Tzn. sami je poznać, zanim zaczniemy sprzedawać. Chociaż butelki są u nas już od ponad tygodnia a sprzedawać moglibyśmy je już dawno, to nie chcieliśmy napisać suchego posta o tym, że nowość, miedziane butelki i naczynia. Kupujcie… 

Postanowiliśmy sami je przetestować i napisać o naszych odczuciach. Nieco ryzykowne… ale inaczej nie umiemy… 

Spędziliśmy z nimi 7 dni na feriach, poza warunkami domowymi, co jest super by testować butelkę, ponieważ często gdzieś wychodziliśmy: na spacery, siłownię, basen, saunę a nawet narty. 

Zgodnie z instrukcją wlaliśmy wodę 4 godziny przed zamierzonym użyciem, bo wtedy podobno ta miedź jakoś działa na wodę i zmienia ją w zasadową. 

Szczerze? Nie wierzyłem i stwierdziłem, że to po prostu ładna butelka i praktyczna a ta miedź to taka ściema trochę… 

Do butelki wlaliśmy hotelową kranówkę. Woda jak woda, typowo twarda i z dającym się wyczuć chlorem. 

Pierwszy łyk zrobiła Gosia… i zrobiła takie: mm przyjemna… Nie wierzę… pomyślałem… Co może być przyjemne w wodzie z kranu… raczej, że to kwestia ładnego designu, że woda wydała się smaczniejsza, niż pita z plastikowego kubeczka, czy zwykłej szklanki wyjętej ze zmywarki, bo zasugerowała się wyglądem i tym co przeczytała o właściwościach tej miedzi. 

Pierwszy łyk…

Wiecie jak jest z nawykami? Aby coś było Twoim nawykiem musi być powtórzone nawet 21 razy… to nie do końca prawda… bo jeśli coś jest mega dla ciebie przyjemne i dobre to Twój mózg zadba, by po pierwszym użyciu było Twoim częstym działaniem a po chwili nawykiem. 

Tak było ze mną i pierwszym łykiem z butelki miedzianej… od razu poszedł sygnał do mózgu: teraz woda tylko z miedzianej butelki! 

W szoku byłem jak od pierwszego łyku poczułem miękką przyjemną wodę, która jest smaczna, łagodzi pragnienie i aż czeka się by być znów spragnionym. 

No dobra…. kilka dni z butelką: nasze wnioski. 

Oprócz tego, że woda z niej jest mega pyszna, to butelka tak jak na zdjęciach jest mega piękna i solidna. Wzbudza uwagę innych. Jest bardzo lekka, choć na taką nie wygląda.  Jest prosta w użyciu. Lejesz do niej wodę i tylko tyle. 

Łatwo się ją zakręca i odkręca. 

To jednak nie jest butelka na herbatę czy kawę. Nie jest to butelka na cokolwiek innego niż woda… Pamiętaj o tym, a więcej poczytasz na naszej stronie. 

Podsumowując, miedziane naczynia, butelki są super, to nie tylko ładny wygląd… 

Jakieś wady? Ciężko wskazać… no może, że to tylko na wodę… boimy się trochę, jak to będzie, jak zacznie śniedzieć, podobno można to myć wodą z kwaskiem. Zastanawiam się jak będzie z gwintem, czy się nie wyrobi, ale na razie nic na to nie wskazuje. 

To zdecydowanie według nas hit!

Zobacz i wypróbuj butelkę miedzianą

Szczelna, pięknie grawerowana i pełna korzyści dla Twojego ciała - ta butelka to o wiele więcej niż zwykła, stara plastikowa lub stalowa butelka! Przechowywanie wody w butelce przez noc przekształca ją we wzbogaconą w miedź Tamre Jal (miedziana woda), dzięki czemu jest ona naturalnie zasadowa. Wiadomo, że ta miedziana woda przywraca równowagę wszystkim trzem duszom, czyli energiom w ciele (vata, pitta i kapha).

• Wykonane w 99,7% z miedzi przeznaczonej do kontaktu z żywnością
• Waga: 280 g
• Wysokość butelki 27,5 cm, średnica 7 cm
• Zewnętrzna warstwa lakierowana zapewniająca błyszczące wykończenie i łatwą konserwację
• W 100% wolne od metali ciężkich i toksyn
• Pojedyncza ściana

Korzyści Ajurwedy:

Od czasów starożytnych Ajurweda opowiadała się za korzyściami płynącymi z picia wody miedzianej. Według Ajurwedy, jeśli przechowujesz wodę w miedzianym naczyniu przez 4-12 godzin (najlepiej przez noc), woda staje się naturalnie zasadowa. Dzieje się tak, ponieważ miedziane naczynie dodatnio ładuje wodę i energetyzuje ją, dzięki czemu woda znów „ożywa”. Pozostawia również jedwabiście gładki smak. Naładowana woda miedziana pomaga przywrócić równowagę Tridoshy (Vata, Kapha i Pitta) ciała. W Ajurwedzie ta przemieniona, lecznicza woda pobierana z miedzianych naczyń nazywana jest „Tamra Jal”.

Korzyści naukowe:

Badania pokazują, że nasze miedziane butelki mogą podnosić poziom pH wody, czyniąc ją naturalnie zasadową. Dodatkowo działają także antybakteryjnie. Badania laboratoryjne przeprowadzono zarówno na wodzie filtrowanej, jak i niefiltrowanej, zawierającej szkodliwe bakterie, takie jak E. Coli. Miedź ma właściwości samosterylizujące. Współczesna nauka nazywa to efektem oligodynamicznym – z natury toksycznym wpływem niektórych metali na patogeny.