Kupuj w polskich sklepach - wspieraj polską gospodarkę!

Kurcze, polskie sklepy i mali producenci stają na głowie, by przyciągnąć różnorodnością, obsługą, promocjami i podejściem, po czym często upadają. Przeżyłem już 10 upadków wspaniałych sklepików i producentów. Polskie małe sklepy są rzadko polecane bezinteresownie i z takim zaangażowaniem. Szkoda bo...

Czy na pewno chcemy promować tanią jakość z Rossmanna, który i tak potem zrobi dany produkt pod własną marką?

Szkoda, że z takim zaangażowaniem na grupach i stronach nie promujemy polskich niedużych sklepów.

Konsekwencje lobby są takie, że zostaną 2 max 3 sieci. Tak jest w większości rozwijających się branż. Czy eko też musi spotkać lobby i w konsekwencji płaska i ograniczona oferta?

Nie będzie różnorodności. Nie będzie lokalnych wytwórców. Lub będzie to tylko dla bardzo bogatych 

Druga kwestia to Zero Waste. Ilość śmieci jaką produkuje dziennie jeden sklep sieciowy jest nieporównywalnie większa od małego sklepu, nawet, gdyby mieli taki sam obrót. Łatwo to sprawdzić - idź dziś na tyły dowolnego sklepu/galerii i zobacz, ile i jakich jest tam śmieci.

Pod rozwagę, zanim udostępnisz kolejną promocję giganta lub SPAMEM oznaczysz małą reklamę, małej polskiej firemki.

Kto wie, może i BetterLand - sklepu prowadzonego przez ekologów za 5 lat nie będzie O nas nie chodzi, my sobie poradzimy. Chodzi o WAS, byście mieli rzetelną poradę, etyczny wybór, kontakt z właścicielem, prawdziwą relację a nie korpo siłę.

Ps. Przepraszam, są wyjątki jak Organiczni.eu, Vademecum Zero WasteNaturalnie Naturalni, Ograniczam Się i jeszcze kilka blogów i osób, które rozumieją o czym piszę i z zaangażowaniem pomagają nam - małym w walce z Goliatem 

Dziękuję każdemu, kto nas i każdy inny mały sklep wspierał i wspiera. Nawet sobie nie wyobrażacie, jak pozytywnie bije serce małemu właścicielowi, gdy ktoś o nim napisze lub ktoś go poleci.