Zostawiajmy czyste plaże po sobie

Czy wiecie, że jest jeszcze lepszy sposób na oczyszczenie plaż?

Odwiedzając lokalne jeziora obserwuję wielki progres, w porównaniu do kilku lat wstecz, ale nadal plaże wieczorem oszpecone są plastikowymi workami i butelkami. Śmieci wysypują się  z przepełnionego śmietnika, pod którym tworzy się mała górka odpadów. Często tych śmietników jest po prostu zbyt mało.

Czy “ja” mogę coś z tym zrobić? Pewnie!
Wystarczy, że wszelkie swoje śmieci po prostu zabiorę ze sobą, tak samo jak je przyniosłem. W domu możemy posegregować je  lub wykorzystać powtórnie. Zawsze znajdzie się jakiś ciekawy sposób, by użyć przedmiotu, który miał być już wyrzucony.

Ale najgorsze są małe, ukrywające się pod piaskiem, trujące i niebezpieczne…pety! Tak palacze, totalna bezmyślność rzucać gdzie popadnie niedopałek z tworzywa sztucznego nasączony dziesiątkami trujących substancji.

I tu uwaga! W Hiszpanii na przykład wprowadzony jest zakaz palenia na plażach.  Pewnie polepszy to sytuację, chociaż nie jestem za regulowaniem wszystkiego przepisami.

Ale…
Wdrażany jest tam też system kaucyjny na papierosy, przez co za każdy oddany niedopałek otrzymujesz 20 Eurocentów. Akurat na ten przepis w Polsce czekam z niecierpliwością. Od razu znajdą się osoby chętne do zbierania petów.

Wyobraźcie sobie jak czyste będą nasze ulice i plaże! A dodatkowo pewne osoby będą mogły zarobić pieniążki na najważniejsze potrzeby. A nawet na większe potrzeby, biorąc pod uwagę to ile niedopałków można uzbierać w godzinę!

Jak widzicie, można na każdym szczeblu podejść do kwestii sprzątania w rzetelny i kreatywny sposób. Dzięki temu ludzie z chęcią i uśmiechem na twarzy będą dbali o porządek.

Pamiętajcie, że wybierającekologiczne produkty do opalania również dbacie o środowisko.
A Wy? Macie swoje patenty na czyste plaże?