Kiełki - jak zacząć?

Potrzebujesz kiełkownicy i bardzo dobrej jakości nasion na kiełki, bez pestycydów (mamy takie!).

Ja wybrałam kiełkownicę glinianą Bavicchi oraz kiełki tej samej firmy. Kiełkownica jest bardzo ładna i budzi ciekawość odwiedzających mój dom. Jak chodzi o nasiona to zdecydowałam się na brokuły, czerwoną kapustę i czerwoną rzodkiewkę. Każdy rodzaj na jedno piętro kiełkownicy.

Jednak jeżeli nie chcesz mieć ich tak dużo naraz (aż 3 piętra), wystarczy jak ustawisz podstawkę i tylko jedno piętro z pokrywką.

Przed pierwszym użyciem wypłucz kiełkownicę pod bieżącą, letnią wodą. Możesz ją również ostrożnie przelać wrzątkiem, jednak pamiętaj, wtedy mogą na glinie pozostać białe ślady.

Kup nasiona na kiełki bez pestycydów!

Na każdym rodzaju nasion jest informacja ile czasu należy namaczać nasiona. Każdy typ nasion wysypałam do osobnej miseczki (użyłam po pół opakowania z każdego).

Nasiona zalałam chłodną wodą z kranu i zostawiłam na wyznaczony czas. Pamiętaj, aby nie trzymać ich krócej w wodzie niż to jest zalecane. Trzymanie ich dłużej w wodzie też może wpłynąć na nie niekorzystnie.

Kiedy wyznaczony czas minie, płuczę nasiona pod bieżącą, chłodną wodą. Usuwam ewentualne uszkodzone części nasion i równomiernie rozmieszczam je na kiełkownicy (każdy rodzaj na osobnym piętrze).

Gdzie postawić kiełkownicę i jak podlewać kiełki?

Kiełkownicę trzymałam na blacie w kuchni. Nie miały tam dużo światła. Lepiej nie trzymać ich w pełnym słońcu. Dobrze jest gdy stoją w świetle rozproszonym.

Kiełki podlewamy tyle razy dziennie ile jest wskazane na opakowaniu. Z własnego doświadczenia wiem, że przez pewien czas kiełki mogą wydawać się trochę suche, ale bardzo szybko zaczynają puszczać pierwsze korzonki.

A jak podlewać? Ja podlewałam chłodną wodą z kranu. Dzięki temu, że kiełkownica jest gliniana oraz posiada dziurki, nadmiar wody spływa do podstawki. Glina, z której wykonana jest kiełkownica, również robi się lekko wilgotna, dzięki czemu kiełki nie wysychają.

Wodą z podstawki podlewam kwiatki, które mam obok kiełkownicy. Warto pamiętać, aby wylewać wodę z podstawki codziennie.

Biały meszek na kiełkach - czy to pleśń?!

Czy po około dwóch dniach na twoich kiełkach pojawił się biały meszek? Nie panikuj, prawdopodobnie nie jest to pleśń. Czy ten meszek wygląda tak jak na zdjęciu?

To korzonki boczne, które pojawiają się na niektórych rodzajach kiełków. Ale jak odróżnić je od pleśni? Pleśń jest szara, pojawiają się na niej czarne zarodniki, ma nieprzyjemny, piwniczny zapach i nieregularny kształt, jej nitki rozwijają się w różne strony.

Za to korzonki boczne są śnieżnobiałe, rosną regularnie, są krótkie i z czasem robią się trochę grubsze. Po podlaniu kiełków, włoski przyklejają się do korzonka i robią się niewidoczne. Pojawiają się najczęściej po wielu godzinach bez podlewania. Więc jeżeli Twoje kiełki wyglądają tak jak tutaj i nie mają wyżej opisanych cech pleśni, nie masz się czym martwić.

Kiedy można zacząć jeść kiełki?

Najlepiej kierować się czasem podanym na opakowaniu nasion. Niekiedy ten czas może się delikatnie skrócić lub wydłużyć. Zależy to m. in. od temperatury otoczenia. Ale z pewnością zauważysz ten moment, w którym kiełki będą już gotowe.

Przygotowanie kiełków do zjedzenia.

Pamiętaj, aby umyć kiełki przed spożyciem. Jak? Możesz to zrobić w taki sposób:

Napełniamy dużą miskę wodą.

- Kępki pędów zanurzamy w wodzie, delikatnie nimi poruszajac. Dzięki temu opłuczemy kiełki i pozbędziemy się części łusek nasion, z których wyrosły kiełki.

- Zbierz kiełki za pomocą sitka.

- Jeżeli nie planujesz ich jeść od razu, rozłóż je i pozwól im wyschnąć.

- Kiełki przechowuj w lodówce. Jeśli temperatura jest dość niska, zablokuje to proces dalszego wzrostu kiełków i pozwoli zachować świeżość.

- Po wyciągnięciu kiełków z kiełkownicy myję ją w ciepłej wodzie szczoteczką. Producent informuje, że od czasu do czasu można ją np. ostrożnie zalać na chwilę wrzątkiem. Jednak trzeba pamiętać, że może się wtedy glina miejscami zrobić biała.

Smacznego!