Jadąc samochodem słuchałem wywiadu w RMF FM z Olgą Tokarczuk. Bardzo mnie dotknęły jej dwie wypowiedzi:
- "W ogóle dobrze jest nie myśleć tak, jak wszyscy myślą, nie patrzeć tak, jak wszyscy."
- "Dzieciństwo nas bardzo kształtuje i buduje. Dlatego tak jestem wzruszona tymi dziećmi, które tutaj spotkałam, i myślę, co z nich wyrośnie i czy będą w stanie... jak oni sami mówią, pytali mnie, jak można uratować świat. I ja nie bardzo potrafiłam im odpowiedzieć..."
Pomyślałem: Boże, jak się cieszę, że mam taką firmę jaką mam, że nie idziemy na kompromisy, że WIEMY, naprawdę WIEMY, jak ten świat naprawić i się nie poddajemy. Że myślimy inaczej. Chociaż są momenty bardzo trudne i wymagające cierpliwości.
Kiedy spojrzałem na zdjęcie Polskie Stowarzyszenie Zero Waste, które wołało:
"Nie potrzebujemy garstki ludzi, którzy ideę Zero Waste stosują doskonale. Potrzebujemy milionów, którzy robią to niedoskonale!"
I zobaczyłem, że połowę osób ze zdjęcia znam osobiście to pomyślałem, że jestem najszczęśliwszym człowiekiem na świecie i że jestem tu, gdzie powinienem być, że Better Land nie zbłądził.
W 2020 roku minie 10 lat odkąd zaczęliśmy. Przez te 10 lat udało się stworzyć coś niesamowitego. I nie mam w ogóle na myśli oferty produktów. Przede wszystkim mam na myśli wspaniałą społeczność klientów, fanów, prawdziwych przyjaciół, którzy nas polecają, pracowników i dostawców, którym można zaufać.
Dziś jest w nas dziecięca nadzieja i chęć zmieniania świata. Chcemy zmieniać świat. Mamy odpowiedzi, może nie są idealne lub takie, jak każdy by chciał:
- Wiemy, że trzeba przestać konsumować. Prowadząc sklep trudno być w tym autentycznym, ale kto nas zna, wie, że nie namawiamy klientów na siłę. Mówimy, jak zrobić samemu, jak kupić coś, co sprawi, że kupować już nie będzie trzeba więcej czegoś innego.
- Wiemy na 100%, że SIECI i KORPORACJE TEGO ŚWIATA NIE URATUJĄ, że świat byłby lepszy bez nich. Korporacje i sieci będą pomalowane zieloną farbą od frontu i będą puszczać oko do takich osób jak my, ale tylnymi drzwiami będą wprowadzać plastik, nakręcać koniunkturę i wysługiwać się tanią siłą roboczą niszcząc kulturę i lokalność. Sieci będą mówić: mamy produkty dla Vegan, ale mają też 1000 innych, które zwierzęta w procesie produkcji wykorzystały i skrzywdziły.
- Wiemy, że trzeba wspierać oddolne inicjatywy. Systematycznie. Że trzeba być frikiem i trzeba się nie zniechęcać. Dlatego wspieramy i było dla mnie spełnieniem pewnego marzenia, gdy mogliśmy wesprzeć akcję HelloWielo Oczywiście, była to dla nas reklama. Ale czy i Wam nie pękło by serce gdyby zamiast BetterLand na plakatach był Lidl lub Rossmann?
- Wiemy, że trzeba stawiać na relację z dziećmi i wszystkimi, którzy nas otaczają. Rozmawiać, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać. Inaczej do głosu dojdą ci, którzy mają złe zamiary względem ziemi lub jest im po prostu obojętna. Zerknijcie czasami do naszego działu księgarni. Jak wiecie - jesteśmy pedagogami i ekologami: proponujemy komunikację i wartości, których wyznawanie w skutkach powoduje to, że szacunek do ziemi i ludzi jest NATURALNY.
- Wiemy, że trzeba mówić, co się myśli, nazywać rzeczy po imieniu, ale też przyznać do błędów i niedoskonałości. Inaczej ciężko się rozwijać i zmieniać.
Z Better Land - zmienimy świat na lepsze. To nasz obowiązek i ogromne pragnienie, bo nadal jesteśmy w głębi serca dziećmi.
Komentarze (0)