Sezon grzewczy w Polsce to okres, gdy… powinniśmy przestać oddychać. Zdarza się, że pomiary szkodliwych substancji w powietrzu wskazują na tak duże jego zanieczyszczenie, że przebywanie na zewnątrz jest wręcz niebezpieczne. Wdychanie cząstek pyłu zawieszonego i szkodliwych gazów można ograniczyć dzięki maskom antysmogowym.
W skrócie:
- Podczas sezonu grzewczego jesteśmy narażeni na silne zanieczyszczenie powietrza związane m.in z tzw. niską emisją, czyli paleniem w gospodarstwach domowych niskiej jakości węglem czy drewnem.
- Wdychanie zanieczyszczonego powietrza jest niebezpieczne. Badania pokazują, że osoby narażone na nie ponoszą większe ryzyko zachorowania na choroby układu oddechowego, nerwowego czy krwionośnego.
- Szczególnie narażone są kobiety w ciąży, dzieci i osoby starsze.
- Jak się chronić? Po pierwsze, czytać komunikaty o jakości powietrza. Po drugie, jeśli poziomy zanieczyszczeń są przekroczone - ograniczyć wychodzenie z domu. Po trzecie, możemy zakładać maski antysmogowe, filtrujące powietrze dostające się do naszych płuc.
Dopóki sytuacja się nie zmieni i niska emisja zanieczyszczeń (pochodzących ze spalania złej jakości węgla oraz z kotłów i pieców na paliwa stałe, które znajdują się w gospodarstwach domowych) wciąż będzie na tak wysokim poziomie, musimy chronić siebie i swoje dzieci przed truciznami w powietrzu.
Noszenie maski antysmogowej nie jest żadną przyjemnością. Wręcz przeciwnie, nie dość, że łączy się dyskomfortem, to dodatkowo podkreśla naszą bezradność wobec zjawiska zanieczyszczenia powietrza. Zwłaszcza że w Polsce wciąż używane są tzw. kopciuchy, piece emitujące do atmosfery trujące substancje. Ich wymiana na piece nowej generacji nie przebiega zgodnie z planem i tej zimy znowu będziemy ich ofiarami.
Ograniczenie czasu, kiedy przebywamy na zewnątrz, nie zawsze jest możliwe. Dlatego coraz więcej z nas sięga po maski antysmogowe, które filtrują wdychane przez nas powietrze. Odpowiednie filtry zatrzymują nawet 99% szkodliwych substancji, dzięki czemu nie trujemy się toksycznymi związkami rujnującymi nasze zdrowie.
Co to jest smog
Smog to określenie powstałe w języku angielskim z połączenia wyrazów smoke i fog - dym i mgła. Jest to zjawisko mgły zanieczyszczonej takimi związkami, jak pyły, gazy i pary, które są emitowane przez domowe piece, zakłady przemysłowe, energetyczne oraz silniki samochodów czy innych pojazdów mechanicznych.
W wyniku palenia w gospodarstwach domowych niewłaściwym opałem (węgiel niskiej jakości, drewno) powstaje smog kwaśny, zawierający przede wszystkim dwutlenek siarki i dwutlenek węgla (te związki łączą się z mgłą i tworzą kropelki kwasów) oraz pyły i sadzę. Niebezpieczeństwo dla ludzi i zwierząt związane jest z niską emisją tych związków - do 40 m nad ziemią - przez co powietrze, którym oddychamy, zawiera:
• pyły zawieszone (PM 10, PM 2,5 czy PM 1),
• dwutlenek siarki (SO2),
• tlenki azotu (NOx),
• metale ciężkie (rtęć, kadm, ołów, mangan, chrom),
• wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne (WWA – m.in. α-benzopiren),
• dioksyny.
Skąd się bierze smog
Jest kilka źródeł zanieczyszczeń powietrza, w zależności od tego, czy mamy do czynienia z obszarem miejskim, podmiejskim czy wiejskim źródła te mają różny udział.
Przykładowo w większych miastach jednym z ważniejszych źródeł jest transport samochodowy, odpowiedzialny za emisję pyłu zawieszonego PM10 i PM2,5 oraz benzo(a)pirenu i tlenków azotu.
W ogólnym podsumowaniu największe znaczenie dla zanieczyszczenia powietrza w Polsce mają jednak gospodarstwa domowe wykorzystujące do ogrzewania piece i kotły zasilane węglem niskiej jakości oraz drewnem. Jeśli chcemy zmienić jakość naszego powietrza, pamiętajmy, że odpowiedzialność za to leży w dużej mierze na nas, mieszkankach i mieszkańcach Polski.
Inne źródła zanieczyszczeń to: przemysł, rolnictwo czy energetyka.
Zagrożenia zdrowia
Wdychanie zanieczyszczonego powietrza ma swoje konsekwencje zdrowotne. Szacuje się, że rocznie z powodu zanieczyszczonego powietrza w Polsce umiera 45 tysięcy osób.
Toksyny zawarte w takim powietrzu działają szkodliwie m.in. na:
- układ oddechowy,
- układ nerwowy,
- układ krwionośny,
- rozwój płodu,
- zdrowie dzieci,
- zdrowie osób starszych.
Jak się chronić?
Po pierwsze, warto sprawdzać na bieżąco poziom zanieczyszczenia powietrza. Umożliwiają to stacje kontroli jakości powietrza, przesyłające dane np. do aplikacji w telefonie.
Po drugie, gdy alarmy smogowe ogłaszają przekroczenie norm jakości powietrza, warto się zastanowić, czy musimy przebywać na dworze i ograniczyć to.
Po trzecie, możemy zaopatrzyć się w maski antysmogowe z odpowiednimi filtrami, które zatrzymują większość zanieczyszczeń znajdujących się w powietrzu.
W ofercie Better Land znajdziecie maski antysmogowe polskiej firmy Dragon.
Maski antysmogowe Dragon
Maski antysmogowe są pewnym rozwiązaniem dla osób, które muszą przebywać na powietrzu nawet w czasie, gdy jest ono bardzo zanieczyszczone.
>>Tu znajdziesz całą ofertę masek i filtrów Dragon
Dzięki filtrom N99 wyłapują one niemal wszystkie zanieczyszczenia:
- szkodliwych pyłów (PM2,5 i PM10),
- spalin,
- dymu tytoniowego,
- 99,97% zanieczyszczeń z wdychanego powietrza.
Do wyboru są maski Sport II oraz maski Casual II.
Maski Sport II są pomyślane dla ludzi aktywnych, uprawiających sport. Zewnętrzna powłoka jest wykonana z neoprenu, wewnątrz znajduje się wymienny filtr.
Do wyboru są rozmiary:
- S - dla starszych dzieci,
- M - dla kobiet i mężczyzn o drobnej budowie ciała,
- L - dla mężczyzn,
- XL - dla wysokich mężczyzn o masywnej budowie ciała.
Maskę można czyścić mokrą szmatką z mikrofibry, a czasami po demontażu zaworu i filtra, wymyć pod bieżącą wodą nie cieplejszą niż 30°C z łagodnym detergentem.
Maski Casual II to maski dla osób potrzebujących ochrony przed smogiem np. w dużych miastach. Wykonane są z wysokiej jakości poliestru i zawierają wymienny filtr N99.
Są dostępne w trzech rozmiarach, od S (dla dzieci) do L (dla dorosłych).
Choć maska amtysmogowa jest rozwiązaniem doraźnym, na razie niewiele możemy zrobić, by chronić się przed zanieczyszczeniem powietrza. Ważne są zmiany w mentalności mieszkańców Polski oraz świadomość, że wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za jakość powietrza, którym oddychamy.
Komentarze (0)