Straszenie ekologiem... skąd my to znamy... Ekolog nigdy nie bedzie lubiany. Bywa, że nazywają nas oszolomami, ultrasami itp.
Znamy to. Gdy rozmawiamy z niektórymi producentami, konkurentami, czy nawet klientami i wysuwamy argumenty ekologiczne pojawiają się znaczące spojrzenia. Dziwne miny. Śmieszki.
Czasami słucham, jak ktoś opowiada o swoim produkcie i pada nagle zdanie "no i mamy tu ten certyfikat dla oszołomów eko" albo inne podobne sformułowania.
No i zapada niezręczna cisza...
Musimy Wam się przyznać, że w branży eko wielu nas nie lubi.
Za bezkompromisowość, ze krytycyzm, za to, że zadajemy za dużo pytań i za to, że nie chodzimy na wódkę.
Ekolog nigdy nie będzie lubiany. Jest bowiem wyrzutem sumienia. Prawdą, której się boimy.
Komentarze (0)