compare Porównaj (0)

Nie masz konta?

Zarejestruj się
Wybierz temat
5 zasad zakupów w stylu eko
blog article icon

5 zasad zakupów w stylu eko

Poradnik

1. Nie kupuj

Ta zasada może wydawać się całkowicie sprzeczna z robieniem zakupów, ale już wyjaśniam, o co chodzi. Nie kupuj, jeśli nie musisz – każdy zakup przemyśl i zaplanuj. Na początku może być to frustrujące i męczące, ale szybko zauważysz, że rozsądne zarządzanie wydatkami zwróci się w postaci oszczędności.

Na przykład wiadomo, że musimy kupować jedzenie, ale nie musimy kupować… wody. W Polsce można pić wodę z kranu (jeśli masz wątpliwości, przegotuj ją). Woda butelkowania nie tylko jest droga, ale też generuje odpad w postaci plastikowej butelki. Zainwestuj raz w dobry bidon (stalowy, silikonowy, szklany) i nigdy więcej nie wydawaj pieniędzy na wodę!

O tym, jak kupować jedzenie – za chwilę.

Zanim wydasz pieniądze, zastanów się, czy ten zakup jest konieczny? Może możesz daną rzecz pożyczyć, a może ktoś ma ją na zbyciu i chętnie się wymieni na coś innego? Coś się popsuło – może uda się naprawić zamiast wyrzucać?

Jeśli masz wątpliwości, jak stać się powściągliwym konsumentem, koniecznie zajrzyj do książki „Mniej. Intymny portret Polaków”. A jeśli wkrótce Twoja rodzina się powiększy, może zainteresuje Cię książka „Dziecko bez kosztów”? Pamiętaj, że książki możesz wypożyczyć!

Sposobem na ograniczenie kupowania jest też własna produkcja. Kupuj surowce i komponuj z nich kosmetyki i detergenty. W ten sposób zaoszczędzisz i masz pewność, jaki skład wybierasz.

2. Kupuj tyle jedzenia, ile trzeba, lub produkuj własne

Promocje są takie kuszące! Weź dwa, trzy, pięć opakowań, dostaniesz gratis, będzie taniej, tylko kup więcej… Akcje marketingowe są tak przemyślane, aby łapać nas w pułapki nadmiernej konsumpcji.

Statystyczny Polak wyrzuca przeciętnie ponad 50 kg jedzenia rocznie. Pomyśl, ile razy zdarzyło się, że Twoje zapasy się popsuły albo okazały niesmaczne. Wyrzucanie jedzenia to nie tylko marnotrawstwo pieniędzy, ale też energii i wody wykorzystanych do wyprodukowania i przewiezienia tego jedzenia.

Spróbuj określić potrzeby Twojego gospodarstwa domowego i zaplanuj większe zakupy raz w tygodniu z dokładną listą. Jeśli masz nadmiar, podziel się z sąsiadami albo rodziną. Możesz też przygotować przetwory!

Do prawdziwych szczęściarzy należą ci, którzy mogą produkować własne jedzenie. Możesz pomyśleć o małym ogródku, nawet jeśli mieszkasz w mieście: na balkonie lub parapecie. Niezależność żywnościowa jest bezcenna i choć wymaga pewnego zaangażowania, przynosi ogromne korzyści.

3. Nie kupuj w supermarketach i dyskontach

Wiem, jak trudno przestać korzystać z supermarketów. Przestawienie się na lokalne sklepy, kooperatywy spożywcze i dobre sklepy internetowe wymaga pewnego wysiłku i zaangażowania.

Pamiętaj, że wielkie korporacje dbają przede wszystkim o swój zysk. Niezależnie od tego, jak głośno mówią o ekologii i społecznej odpowiedzialności biznesu, a nawet zero waste.

Kupowanie  supermarkecie powinno być ostatecznością, ponieważ supermarkety:

  • unikają płacenia podatków i osłabiają polską gospodarkę,
  • mają środki, żeby obniżać ceny niektórych produktów, aby wykończyć lokalny, drobny handel,
  • nie są uczciwą konkurencją ani partnerem – dostawcy supermarketów często muszą ponosić różne koszty współpracy i dostają niewielki zysk,
  • stosują tricki cenowe – tu obniżą cenę, żeby tam podwyższyć – a Ty nawet się nie zorientujesz, że wcale nie oszczędzasz,
  • stosują sprawdzone chwyty marketingowe – kupisz znacznie więcej, niż masz na liście,
  • faworyzują zmotoryzowanych – a przecież chcemy chronić środowisko i jak najrzadziej korzystać z samochodu.
  • Więcej na ten temat dowiesz się ze strony www.niekupujewsupermarkecie.pl

Omijaj także azjatyckie serwisy aukcyjne. Nigdy nie masz pewności, co kupujesz: jakiej jest jakości, gdzie zostało wyprodukowane i kto weźmie odpowiedzialność za produkt.

4. Kupuj w duchu zero waste

Zakupy mogą łączyć się z przyniesieniem do domu sterty niepotrzebnych opakowań jednorazowych. To kolejne odpady zaśmiecające naszą planetę. Nie bierz plastikowych torebek ze sklepu (niebawem będą płatne), noś zawsze ze sobą torby wielorazowe. Spróbuj kupować produkty na wagę do własnych pojemników lub woreczków (to łatwiejsze niż myślisz!).

Skoro już planujesz zakupy, możesz łatwo przewidzieć, ile i jakich pojemników musisz zabrać. Nie zaszkodzi jednak nosić przy sobie bawełnianą torbę na zakupy. Może się przydać zupełnie niespodziewanie!

Wybieraj produkty bez opakowań lub w opakowaniach zwrotnych i duże pojemności. Spytaj producenta, czy możesz mu oddawać słoiki. Rozmawiaj ze swoim ulubionym sklepem nad udogodnieniami w duchu zero waste!

5. Kupuj odpowiedzialnie

Pomyśl o tym, że każdy Twój wybór konsumencki jest związany z całym procesem powstawania danego produktu. Spróbuj wybierać te rzeczy, o których jakości i pochodzeniu wiesz jak najwięcej.

  • Produkty żywnościowe kupuj w takich sklepach lub na takich stoiskach bazarkowych, które są zaopatrywane przez rolników. Tylko wtedy możesz spytać, jak naprawdę są uprawiane owoce czy warzywa.
  • Ogranicz mięso, ponieważ jego produkcja nie tylko łączy się z cierpieniem zwierząt, ale także z ogromnym wydatkiem energetycznym, zużyciem wody i emisją dwutlenku węgla.
  • Patrz na certyfikaty i w razie wątpliwości dopytuj, co oznaczają. Nie wszystkie certyfikaty są wartościowe, ale wiele z nich mówi o jakości i pochodzeniu produktu. Najbardziej znany i ważny certyfikat w Europie dotyczy żywności ekologicznej i mówi o sposobie upraw i składzie produktu. Z kolei oznaczenia Sprawiedliwego Handlu (np. Fairtrade) dają nam informację, że osoby zatrudnione do produkcji pracowały w godnych warunkach i dostały godne wynagrodzenie.
  • Wybieraj nowe polskie marki, które chcą zmieniać świat na lepsze.

Jeśli chodzi o ubrania i inne rzeczy np. do domu, wybieraj lokalnie. Szukaj polskich producentów, którzy wiedzą, czym jest społeczna odpowiedzialność biznesu (CSR). Nie bój się pytać!

  • To, co możesz, kupuj z drugiej ręki.
  • Patrz na certyfikaty (np. FSC dotyczący produkcji papieru i drewna).
  • Dowiedz się więcej, zanim kupisz nowe ubrania lub buty. Może uda Ci się wybrać bawełnę organiczną, buty z ananasa, etycznie szyte dżinsy?

Wiele porad, jak kupować etycznie, znajdziesz na stronie www.ekonsument.pl

Czy zachęciłam Was do zmiany nawyków? A może już wdrożyliście te zasady dawno temu? Co jeszcze polecilibyście początkującym ekokonsumentom? Napiszcie!

Joanna Baranowska

Redaktorka i dziennikarka, absolwentka UW, prowadzi proekologiczny blog Organiczni.eu. Mama dwóch synów, żona aktywisty rowerowego. Wnikliwie przygląda się wszystkiemu, co nosi nazwę "eko" i tropi greenwashing. Działa w warszawskim Stowarzyszeniu Kooperatywa Spożywcza DOBRZE.

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.

Informacje dotyczące plików cookies

Ta witryna korzysta z własnych plików cookie, aby zapewnić Ci najwyższy poziom doświadczenia na naszej stronie.

Zarządzanie plikami cookies

Ładowanie...