- Poznaj zdrowe oleje roślinne i ich właściwości: olej z czarnuszki, rzepaku, wiesiołka, sezamu, kokosa, konopi i lnu
- Spożywanie olejów roślinnych ma zbawienne działanie na cerę
- Najzdrowsze formy olejów roślinnych to nierafinowane, tłoczone na zimno - nie można na nich jednak smażyć, aby nie straciły swoich właściwości i nie przekształciły się w tłuszcze trans
Ostatnimi czasy bardzo wiele mówi się o tłuszczach. Okazuje się, że nie są tak niezdrowe, jak dotąd głoszono. Zaczynamy lepiej rozumieć rolę tych substancji w naszej diecie i ich wpływ na nasze ciała.
Olej z czarnuszki
Kompleksowe, lecznicze właściwości czarnuszki znane były już w XVI wieku. Czarnuszką leczono problemy układu pokarmowego, bóle głowy, zaburzenia hormonalne i zaburzenia laktacji. Oprócz tego czarnuszka wykazuje właściwości przeciwgrzybicze, przeciwzapalne i uspokajające. Niemal wszystkie powyższe zalety czarnuszki zostały potwierdzone naukowo. Czy olej z czarnuszki posiada choć część z nich?
Wiele badań wskazuje na to, że tak! Właściwości oleju z czarnuszki do pewnego stopnia zostały sprawdzone przez naukowców na ludziach oraz zwierzętach. Wiele z nich potwierdza przeciwzapalne właściwości tego oleju oraz jego zbawienny wpływ na układ odpornościowy ([1]; [2]), zwłaszcza w przypadku reumatoidalnego zapalenia stawów ([3]; [4]). Niektóre z badań sugerują, że olej czarnuszkowy przejawia pewne właściwości antynowotworowe ([5]), potrafi sobie poradzić z antybiotykoopornymi bakteriami ([6]), niektórymi pasożytami ([7]), może wspomagać leczenie cukrzycy ([8]). Jest także antyoksydantem. Jedynym przeciwwskazaniem do stosowania oleju z czarnuszki jest ciąża (spowalnia skurcze macicy) i niskie ciśnienie krwi (obniża ciśnienie).
Olej lniany
Olej lniany jest ostatnimi czasy bardzo modny. Odpowiednio przechowywany, ma wysoką zawartość witaminy E czy kwasów omega-3, o które trudno w typowo polskiej diecie. Jego niewątpliwą zaletą jest to, że chroni wątrobę ([9]; [10]) i w przypadku układu krążenia działa przeciwzapalnie ([11]). Kobietom w czasie laktacji zaleca się ostrożność przy stosowaniu oleju lnianego. Z jednej strony może on zwiększyć ryzyko wystąpienia syndromu metabolicznego u karmionych dzieci w dorosłości ([12]). Z drugiej jednak przyczynia się do lepszego stanu zdrowia dzieci karmionych piersią przez mamy z cukrzycą ([13]; [14]), czy też większej wagi ciała oraz silniejszych kości u dzieci ([15]). Także inne badania potwierdzają pozytywny wpływ oleju lnianego na kości ([16]).
Olej konopny
Olej konopny wytwarzany jest z nasion konopi, a te są pozbawione narkotycznych właściwości, w przeciwieństwie do liści czy kwiatów. Przyznać muszę, że bardzo trudno było mi znaleźć badania potwierdzające właściwości oleju konopnego. Większość tych, na które natrafiłam, koncentrowały się na oleju z konopi indyjskich i jego potencjalnie antynowotworowych właściwościach. Tymczasem olej konopny sprzedawany w sklepach wyciskany jest z nasion konopi siewnej - legalnej odmiany konopi. Skąpa ilość znalezionych przeze mnie badań dotyczyła jedynie pozytywnego wpływu oleju konopnego na skórę pacjentów z atopowym zapaleniem skóry ([17]), potencjalne właściwości w leczeniu stwardnienia rozsianego w połączeniu z odpowiednią dietą i olejem z wiesiołka ([18]; [19]) oraz dobrego wpływu wysokiej zawartości kwasów omega-3 w oleju konopnym na układ sercowo-naczyniowy ([20]). Nie ulega jednak wątpliwości, że kompozycja kwasów omega-3 oraz omega-6, witamin (A, C, E, K, z grupy B) i składników mineralnych (magnez, wapń, cynk) tego oleju jest korzystna dla zdrowia. Internet jest pełen wypowiedzi kobiet, które potwierdzają jego zbawienne działanie na cerę. Mam nadzieję niedługo do nich dołączyć...
Olej rzepakowy
Jest to niedoceniony olej, który od dawna posiadamy w naszych kuchniach. Choć to jeden z najzdrowszych olejów, często bywa niedoceniany. Jest kolejnym olejem z tej listy, który posiada dużą zawartość kwasów omega-3 i omega-6 w stosunku 1:2. Na szczęście ten olej został dogłębniej przebadany niż jego poprzednik. Wspomaga układ krwionośny, sercowo-naczyniowy, redukuje insulinooporność ([21]). Osobom z syndromem metabolicznym spożywanie oleju rzepakowego pomaga w redukcji wagi i poprawie zdrowia układu sercowo-naczyniowego ([22]).
Olej sezamowy
Ten niepozorny olej był dla mnie sporym, pozytywnym zaskoczeniem. Redukuje stres oksydacyjny w organizmie. Przede wszystkim wspomaga działanie i regenerację układu nerwowego ([23]) oraz wątroby ([24]). Poprawia metabolizm tłuszczy i redukuje stan zapalny organizmu, przez co wspomaga leczenie miażdżycy ([25]; [26]) czy cukrzycy, gdzie także pomaga w regulacji poziomu glukozy we krwi ([27]). Łagodzi negatywne skutki choroby zwyrodnieniowej stawów, w tym ból ([28]; [29]).
Olej kokosowy
Wiele już zostało powiedziane o oleju kokosowym i jego właściwościach. U mnie w domu zagościł na dobre, zarówno w kuchni, jak i kosmetyce. Olej kokosowy virgin świetnie pielęgnuje włosy, którym brakuje protein, czyli wysokoporowate ([30]), oraz cerę, nawet problematyczną ([31]). W przypadku osób cierpiących na chorobę Alzheimera, suplementacja olejem kokosowym lub wprowadzenie go w pewnych ilościach do diety, pomaga w leczeniu choroby ([32]). Choć kaloryczny, w połączeniu z odpowiednim stylem życia powoduje redukcję nadmiaru tłuszczu w obszarze brzucha ([33]).
Olej z wiesiołka
Olej z wiesiołka był olejem, do którego kiedyś podchodziłam ostrożnie. Moja postawa uległa zmianie, kiedy zobaczyłam efekty, jakie jego suplementacja przyniosła mojej przyjaciółce - nienaganną, miękką, nawilżoną cerę. Efekt “WOW” był niesamowity. Jego zbawienne działanie na skórę zostało oczywiście potwierdzone drogą naukową ([34]; [35]; [36]). Ponadto olej z wiesiołka przejawia działanie przeciwzapalne ([37]), ogranicza intensywność i ilość fal gorąca doświadczanych przez Panie w okresie menopauzy ([38]), a co więcej: wspomaga leczenie o wiele poważniejszych schorzeń. Przykładem są neuropatia ([39]) i stwardnienie rozsiane, w którym olej z wiesiołka, suplementowany wraz z olejem konopnym i wdrożeniem odpowiedniej diety, bardzo pomagał pacjentom ([40]; [41]).
Co ze smażeniem?
Wszystkie powyższe oleje, o ile są nierafinowane i tłoczone na zimno, nie nadają się do smażenia. Pod wpływem wysokiej temperatury mogą przekształcać się w szkodliwe tłuszcze trans. Najlepiej spożywać je w sałatkach, jako składnik past (np. pesto) lub “na surowo”, zawsze na zimno. W wysokich temperaturach oleje tłoczone na zimno szybko tracą swoje właściwości i przekształcają się w niezdrowe tłuszcze trans. Do smażenia lepiej używać rafinowanego oleju kokosowego, masła klarowanego (ghee), smalcu i oliwy z oliwek, o ile smażymy na niej w niższych temperaturach.
Ze zdrowymi olejami jest tak samo, jak z każdym innym składnikiem codziennej diety człowieka. Spożywać je należy, ale w rozsądnych ilościach. Czasem wystarczy łyżeczka dziennie, aby poprawić stan swojego zdrowia. Oczywiście, najlepiej z sałatką ze świeżych warzyw lub surówką do obiadu - bomba zdrowia!
Źródło obrazka z okładki: freepik.com
Komentarze (0)