Zaloguj się przez facebook
Zaloguj się przez konto google
Kontakt
- Paweł Poloch
- 0 polubień
- 120 odwiedzin
Film dla Ekologów, czy Europejczyków? Relacja z filmu "Królestwo".
PoradnikByłem dwa dni z rzędu w kinie. Wczoraj na bajce "Sekretne życie zwierząt domowych" z moją córką, a dziś na filmie "Królestwo" z żona.
Na pierwszym filmie sala była pełna. Część dzieci się śmiała, gdy ktoś się przewrócił, a część bała wielkiej jaszczurki lub ptaka podrasowanego efektami specjalnymi. Było ogólnie dobrze, choć bardzo nas nie zachwyciło.
Na pierwszym filmie sala była pełna. Część dzieci się śmiała, gdy ktoś się przewrócił, a część bała wielkiej jaszczurki lub ptaka podrasowanego efektami specjalnymi. Było ogólnie dobrze, choć bardzo nas nie zachwyciło.
Na Królestwo poszliśmy z żoną z okazji rocznicy ślubu. Mieliśmy do wyboru jeszcze Smoleńsk, Dziennik Bridget i jakieś inne dwa filmy, które nie były w ogóle w kręgu naszych zainteresowań.
Bardzo się ucieszyliśmy, że w ważny dla nas dzień będziemy mogli obejrzeć film przyrodniczy na dużym ekranie ze świetnym nagłośnieniem. Pomyśleliśmy: prezent od losu :)
Królestwo to opowieść o naszym kontynencie i zamieszkujących go zwierzętach włącznie z nami - ludźmi na przestrzeni tysięcy lat.
Piękne widoki, niesamowite, nieprawdopodobne ujęcia, wspaniała jakość, uspokajający głos Krystyny Czubówny i genialna muzyka - tego mi było trzeba - pomyślałem po 30 minutach filmu.
Czuję się zrelaksowany i spokojny - pomyślałem po około godzinie.
Po ponad godzinie pokazywania pięknej przyrody film zaczął się rozkręcać, co było miłą niespodzianką, bo raczej spodziewaliśmy się faktograficznego spotkania z naturą.
Autor filmu najpierw zaprzyjaźnił nas z bohaterami filmu, by potem pokazać zamiany zachodzące w Europie z perspektywy naszych nowych przyjaciół.
Oboje byliśmy bliscy łez, by na koniec po prostu się popłakać. Film kończy się przesłaniem, że "nie jest jeszcze za późno".
To film o nas, o Europie. Bez przesadnego moralizowania i dowodów naukowych. To film przyrodniczy pokazujący postęp.
W sali kinowej byliśmy tylko my.
Żałuję tylko, że zamiast na "Sekretne życie..." nie zabrałem córki na "Królestwo", wiem, że ona kocha filmy przyrodnicze i oglądałaby go z zapartym tchem.
Jeśli zastanawiacie się, czy warto iść na "Królestwo" to chcę Was bardzo zachęcić. Na pewno odpoczniecie. Polecamy wszystkim, dla których przyroda jest ważna oraz wszystkim, którzy chcieliby, by zaczęła być ważna.
Przy okazji, dziękuję mojej żonie za ogromne wsparcie i współtworzenie BetterLand, za pomoc w dokonywaniu wielu trudnych wyborów.
Dziękuję także wszystkim naszym klientom, że dokonują dobrych świadomych wyborów.
Komentarze (0)